Forum Ferron Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Koszary straży miejskiej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Ferron Strona Główna » Passe Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Koszary straży miejskiej
Autor Wiadomość
Kali
Diabeł


Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz/Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

Post
Kotka usłyszawszy przenikliwy odgłos stanęła z szeroko otwartym okiem.
- Coś Ty narobił żelazny worku smoczego łajna! Zaraz zbiegną się tu wszyscy strażnicy, którzy aktualnie nie są w latrynie, nie zabawiają się z dziwkami czy nie żłopią spleśniałego wińska - udała zastanowienie - czyli pewnie czterech lub pięciu, ale ja jestem sama jakbyś nie umiał liczyć trollu! - przeszła z krzyku do szeptu - Myśl kochaniutka myśl! - zwróciła uwagę na pięknie ociekającą krwią, poharataną twarz, a potem na Ważkę - czemu na to nie wpadłeś głąbie?! - doskoczyła do trupa, wbiła mu miecz w okolice krocza, żeby mieć go pod ręką i zaczęła przeszukiwać wszelkie skrytki w poszukiwaniu kluczy aby uwolnić półelfa - śmierdziel czy nie, ale zawsze można mu podłożyć nogę jak będziemy uciekać i doskonale zda się jako kłoda - zastanowiła się i ryknęła - Na co czekasz?! Sprawdź czy nie ma nic w spodniach!
Śro 22:42, 12 Sty 2011 Zobacz profil autora
atresj
Diabeł


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

Post
Ważka nerwowo zaczął przeszukiwać spodnie strażnika.
Czw 11:07, 13 Sty 2011 Zobacz profil autora
Zębacz
Diabeł


Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

Post
Morte z krzaków znajdujących się opodal budynku straży obserwowała średniego wiekiem chłopca. Nie musiała specjalnie się maskować, gdyż błoto, które przylgnęło do niej podczas niedawnej walki, tworzyło idealny kamuflarz. Chłopiec po uprzednim sowitym wynagrodzeniu pieniężnym i sugestywnym zastraszeniu miał powiedzieć strażnikom, że od zachodniej strony na miasto nadciągają nieumarli. Było to o tyle wiarygodne, gdyż ostatnimi czasy do takowych ataków na Lotharis doszło.
Nie 14:29, 16 Sty 2011 Zobacz profil autora
Irmo
Diabeł


Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Sidanka nic nie znalazła przy strażniku. Głównie dlatego, ze nie było gdzieś czegoś schować - najbliższe kieszenie znajdowały się w spodniach. W tych jednak także niewiele można było znaleźć. Jednak Ważce się poszczęściło. Wyciągnął ze strażniczych hajdawerów mały, błyszczący kluczyk.

W tym właśnie momencie do piwnicy wpadło dwóch gwardzistów. Widząc scenę, której nigdy by się nie spodziewali, okazali przedziwną wręcz błyskotliwość. Jeden z nich natychmiast rzucił się na sidankę, a drugi zawołał posiłki.

Przekupiony chłopiec odważnie wszedł do budynku. Przed sobą zobaczył tylko jednego strażnika, który kompletnie nie zwracał na niego uwagi, bawiąc się drewnianą kostką. Chłopiec podszedł więc do niego, stanął niemalże przed jego nosem i wykrzyczał to, co mu Morte nakazała.
Strażnik niezmiernie zdziwiony zerwał się na równe nogi i pobiegł po kapitana. Ten gdy wrócił, również okazał zdziwienie wiadomością od chłopca. Rozwinął przy tym skrawek mapy, który przyniósł, pokazujący Złotą Zatokę i jej wybrzeża.
-Co do jasnej cholery? Przepłynęli przez Zatokę niezauważeni? Czy już rozpieprzyli Rivangoth w drobny mak, a nikt nie raczył nas o tym poinformować? Przecież te łapserdaki mają od Pajęczego Lasu mnóstwo ryw do przejścia przez zaludniony teren. Do tego po drodze jakieś tam gildie są, to powinni ich rozwalić czym prędzej! - krzyczał zdenerwowany. -Skąd żeś wytrzasnął taką informację mały? - zapytał uspokajając się trochę. Jednak chłopca już nie było - spełnił swoje zadania i wrócił do swoich zajęć.
-Idź go znajdź. Albo sprawdź czy to prawda. - polecił skonfundowany kapitan podwładnemu. Ten wybiegł z budynku i skierował się na zachód, tam skąd mieli nadciągać nieumarli.

Wto 18:54, 18 Sty 2011 Zobacz profil autora
Kali
Diabeł


Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz/Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

Post
Sidanka spodziewała się tego od nieskutecznej próby wywalenia krat przez Ważkę. Chwyciła sztylet w lewą dłoń, zaś prawą ułożyła na rękojeści i wyciągnęła miecz rozcinając przy tym okolice moszny trupa. Odwróciła się do strażnika i wyciągnęła miecz przed siebie aby zatrzymać strażnika gotowa do rozpłatania mu szyi sztyletem.
- Na Rexel! Zrobię Ci z jaj gulasz!
Wto 22:30, 18 Sty 2011 Zobacz profil autora
Zębacz
Diabeł


Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

Post
- Tylko jeden? Dobre i to.- Powiedziała do siebie, po czym ukradkiem zbliżyła się do budynku straży. Jakkolwiek oba sposoby, które miała w myślach, mogły zadziałać, gdyż opierały się na elemencie zaskoczenia, o tyle drugi z nich wydawał się lepszy. Chwyciła kamień rozmiarami nieco mniejszy od dłoni, przycupnęła w bliskiej odległości od drzwi i cisnęła znalezionym pociskiem w najbliższe okno.
Sob 17:59, 22 Sty 2011 Zobacz profil autora
Irmo
Diabeł


Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Kapitan niespokojnie kręcił się po pomieszczeniu. Nagle usłyszał brzdęk tłukącego się szkła, co sprawiło, że aż podskoczył. Odwrócił się, zobaczył wybitą szybę i kamień nieopodal niej.
-Ty mały plugawy ananasie! Zaraz cię złapię i tak ci skórę złoję, że do ślubu nie usiądziesz! - krzyknął, przekonany, że kamień to sprawka jakiegoś dzieciaka. Nie ruszył się jednak, zakładając, że sama groźba poskutkuje.

Pon 16:38, 07 Lut 2011 Zobacz profil autora
Zębacz
Diabeł


Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

Post
- Twoja matka to krowa!- Odkrzyknęła Morte.
Wto 13:54, 08 Lut 2011 Zobacz profil autora
Irmo
Diabeł


Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
-Lepsza taka niż żadna! - odciął się kapitan.
Wto 15:41, 08 Lut 2011 Zobacz profil autora
Zębacz
Diabeł


Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

Post
- Czy wszyscy w tej dziurze muszą być tacy tępi?- Powiedziała do siebie, po czym wstała i gwałtownie otwarła drzwi butem.
Czw 20:23, 10 Lut 2011 Zobacz profil autora
Irmo
Diabeł


Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Kapitan odwrócił się, by zobaczyć, kto w tak brutalny sposób wchodzi do miejsca bądź co bądź publicznego. -Cóż cię tu sprowadza, złotko? - zapytał.
Wto 10:40, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
atresj
Diabeł


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

Post
Ważka czym prędzej rzucił się do zamka krat, próbując pośpiesznie otworzyć sobie drogę do swojego cennego miecza.
Wto 20:56, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
Irmo
Diabeł


Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Sidanka odrobinę spóźniła się z reakcją. W efekcie uderzyła strażnika płazem miecza w bok. Zbiła przeciwnika z linii lotu, ale ten zbił ją z nóg, sprawiając, że plan z użyciem sztyletu spalił na panewce. Oboje wylądowali na lewym boku, strażnik tuż za sidanką. Nie czekając długo, strażnik zaczął podduszać swą przeciwniczkę, obejmując jej gardło swym łokciem. Drugą zaś ręką próbował wyrwać sidance miecz.

Ważka nie mógł widzieć, że zamek w kratach wymaga dużego klucza, a nie takiego, który znalazł w spodniach. Tak więc otworzenie drzwi nie powiodło się.

Śro 13:21, 16 Lut 2011 Zobacz profil autora
atresj
Diabeł


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

Post
Rozjuszony półelf zaklął szpetnie pod nosem, ale po chwili, wspomniawszy na nauki swojego ojca, zmitygował się i szybko uspokoił. Spojrzał na walczącą dwójkę i w przypadku, jeżeli strażnik nie ma założonego hełmu - z całej siły cisnął kluczem w jego głowę. W przeciwnym razie powrócił do prób powiększenia dziury w kratach.
Śro 13:32, 16 Lut 2011 Zobacz profil autora
Kali
Diabeł


Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz/Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

Post
Sidanka starała się złapać oddech ale uścisk strażnika był mocny. Ścisnęła mocno sztylet i na oślep zaczęła dźgać w okolice krocza strażnika.
Raz, drugi, trzeci!
Spojrzała na sztylet, który był brudny od krwi.
Miała nadzieję, że to starczy aby uścisk zelżał.
Śro 23:56, 16 Lut 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Ferron Strona Główna » Passe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 10 z 12

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin