Znaleziono 94 wyników

Ważka kiwnął głową i zasalutował.
- Tak jest, mości dobrodzieju - powiedział prawie krzycząc. - Wszyscy dowiedzą się, że my, Ferrońskie Diabły, na dobrą ścieżkę wkroczyliśmy i juz nie chcemy być z c ...

Ważka uśmiechnął się, ale trochę mniej pewnie. Spojrzał z wyrzutem w stronę kobiety.
- Nie wiem, co Cię tak bawi. W tym momencie będziemy robić dokładnie to samo, co armie Lotharis na Ferronie. Pięk ...

Ważka pokiwał głową i udawał, że nie rozumie. Zabawa to zabawa...
- Tak, tak. Passe przydałaby się latarnia morska, nawet jeśli tylko chwilowa... - rzekł w zadumie.

Ważka uśmiechnął się. Ci gwardziści niczym nikomu nie zawinili, zabawa nie może dotyczyć krzywdzenia kogokolwiek. Jeszcze nie. Ale zabawić się czyimś kosztem można...
- Tak, mam pomysł. Wcześniej za ...

Ważka skinął przełożonemu głową.

Ważka podszedł do karczmarza, z lekkim obrzydzeniem wziął od kota kawałek chleba i wyszedł udając się w stronę portu.

Ważka uśmiechnął się.
- Spokojnie. Wyrobisz się. Zresztą - najlepszą okazję po temu będziesz miała już za chwilę. Gotowa do wymarszu, masz wszystko? - rzekł dziarsko i wstał z krzesła.

Półelf poczekał, aż zostali w karczmie sami, a potem popatrzył się zmieszany na kobietę.
- Wiem, żeś Ty z gór, ale że ironię źle wyłapywać będziesz - tegom się nie spodziewał... - zasępił się Ważka ...

Ważka żywiołowo pokiwał głową. Podobało mu się to. Nie lubił walki na śmierć i zabijania cywili. I zadawania bólu. Uważał, że to ostateczne rozwiązanie. Ale nie miał absolutnie niczego przeciw bitce j ...

Ważka uśmiechnął się szeroko.
- Mamy się tylko iść przywitać, raczej życzy pan sobie, żeby po wizycie nauczyli się dla wszelkiego wypadku wypowiadać słowo "Diabeł" w każdym dialekcie świat ...

Ważka siedział w milczeniu i słuchał, tym razem wolał nie popełnić podobnej gafy jak przed chwilą, gdyż był bardzo karnym żołnierzem. Z wyrazu jego twarzy łatwo dało się wyczytać poczucie winy, chocia ...

Ważka popatrzył z ukosa na Arieu i zrobił zniesmaczoną minę. Otworzył usta, żeby coś powiedzieć, ale chwilę później zamknął je, dochodząc do wniosku, że w tym i tak nie jest w stanie wyrzec niczego mą ...

Ważka westchnął i popatrzył w rozterce na Sidana. W końcu odwrócił się w stronę Elfki i zaczął przenikliwie wpatrywać się w jej oczy.
- Mości panie elfko - rozpoczął, starając się wydawać jak najbar ...

Półelf milczał i przyglądał się z boku całej sytuacji starając się nie słyszeć kompletnie niczego.

Rycerz drgnął i spojrzał na pozostałą dwójkę.
- To chyba sprawy poufne. Powinienem się oddalić? - zapytał szczerze.