Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum Ferron Strona Główna
»
Komentarze do klimatu
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Na początek
----------------
Punkt werbunkowy
Poselstwa
Diabły Ferrońskie
----------------
Łaźnia
Tesmos
----------------
Port
Rynek
Składy handlowe
Kamienice kupców
Zaułek Rzezimieszków
Lotharis
----------------
Passe
Inne
----------------
Forum
Komentarze do klimatu
Off-topic
Shout box
----------------
Spam box
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Irmo
Wysłany: Wto 19:26, 28 Gru 2010
Temat postu:
No mi też się tak zdaje.
Zaś z jego braku na forum(tym i głównym) od 9 dni wnioskuję, że ostatni tydzień spędził z dala od wojowników
Trzeba poczekać aż wróci, niestety.
Zębacz
Wysłany: Wto 18:58, 28 Gru 2010
Temat postu:
Dobra. Na czym stoimy? Kto teraz ma odpisać żeby nie było nieporozumień? Mi się widzi, że mef powinien teraz coś napisać.
Zębacz
Wysłany: Czw 18:26, 23 Gru 2010
Temat postu:
To pojęcie względne. Gdyby napisała, że krzyczy zza krzaków albo stodoły, nie przekoziołkowałbym się
Nie mniej jednak zedytuję post by nie rodził wątpliwości.
EDIT: Mniemam, że teraz czekamy za reakcją mefa?
Irmo
Wysłany: Czw 17:06, 23 Gru 2010
Temat postu:
Ja to widzę tak:
Lykon ciągnie włócznię, próbując ją wyrwać. Czyli wkłada w to raczej dużo siły. Ty w tym czasie puszczasz włócznię. Lykon się tego nie spodziewał i siłą odrzutu(czy jakkolwiek to się nazywa) upada w tył. Nie za wiele czasu na łapanie równowagi.
Jak również jestem w stanie sobie wyobrazić, że cios mija nogi lykona, bo został wykonany mniej więcej w tym samym momencie, co upadek tegoż.
A co do Twojego posta - długo musisz się koziołkować, bo Neola się wcześniej od was odsunęła na bezpieczną odległość
Zębacz
Wysłany: Śro 22:19, 22 Gru 2010
Temat postu:
Hmm, no Irmo, nie wiem jakim cudem stało się tak, jak się stało
Staliśmy bardzo blisko siebie, co wykluczało moment opóźnienia mojego ciosu, który przez to miał chybić celu. Tracenie równowagi przez lykona to też nie jest moment, bo najlogiczniej rzecz biorąc powinien pofatygowac się na jej łapanie, więc cios musi dosięgnąć nóg chylącego się ku upadkowi oponenta. Nie żebym się czepiał bądź postulował jakiekolwiek zmiany, ale tak według mnie powinno to wyglądać
BTW, coś mojej elfki nie lubisz, bo ciągle jej nie wychodzą ciosy
W celu podążenia ku rozwiązaniu akcji i zakonczenia już nużącego wszystkich pojedynku, pozwolę sobie odzyskać włócznię nie czekając na modowanie przez MG.
Irmo
Wysłany: Wto 18:23, 21 Gru 2010
Temat postu:
Jak chcecie kończyć, to posłuchać Revi i po kłopocie
Jotun
Wysłany: Pon 19:11, 20 Gru 2010
Temat postu:
Włócznia po raz pierwszy ;P
Zębacz
Wysłany: Pon 19:02, 20 Gru 2010
Temat postu:
Cytat:
Ostatnio o Gwardii i Diabłach Morte mówiła przed zwarciem
W przed ostatnim poście.
Nie chcę nic insynuować, ale Irmo, może czas już zakończyć ten pojedynek? Mi wystarczy odzyskanie włóczni i się wycofam.
mef
Wysłany: Sob 22:37, 18 Gru 2010
Temat postu:
Na prawdę?!
Co nie zmienia faktu, że powinieneś zaznaczyć którą ręką sięgasz do gałki ocznej lykona. Elfka trzech rąk nie ma, przynajmniej w karcie postaci nie zostało, to zaznaczone. I dziwnie, to wygląda jakby MG miał decydować, którą ty ręką chcesz zaatakować...
Irmo
Wysłany: Sob 22:18, 18 Gru 2010
Temat postu:
Ostatnio o Gwardii i Diabłach Morte mówiła przed zwarciem
A mef nie odpowiedział na ostatniego posta
Zębacz
Wysłany: Sob 21:57, 18 Gru 2010
Temat postu:
Irmo napisał:
A wiesz, że w ferworze walki nie zawsze się słucha co przeciwnik ma do powiedzenia? ;P
Zwłaszcza jak jest się z przeciwnikiem praktycznie twarz w twarz?
Irmo
Wysłany: Sob 21:06, 18 Gru 2010
Temat postu:
A wiesz, że w ferworze walki nie zawsze się słucha co przeciwnik ma do powiedzenia? ;P
Niemniej jednak, czekam na post mefa
Zębacz
Wysłany: Sob 20:48, 18 Gru 2010
Temat postu:
No bez jaj. To nie ma być "położenie Krzyżborka względem Dźwiny i Dyneburga". Jeśli mamy bawić się w chirurgię klimatyczną, równie dobrze możemy od razu przestać. Cała dyskusja o realiźmie et cetera odnosiła się do zachowywania fizjologii i dostosowywania się do realnych ograniczeń fizycznych, nie zaś super dokładnemu kreśleniu sytuacji. Z czekaniem na MG chodziło o to, aby dawać mu szansę na interwencję przy zamiarze wykonania czynności, nie zaś po fakcie. To w co celujesz, zależy od ciebie. MG mówi czy się udało. Sprawa prosta.
Poza tym dałem liczne możliwości zakończenia lub przerwania pojedynku wykrzykując za pierwszym razem o "lothariańczyku", a za drugim nie tylko przywoławszy nazwę organizacji, do której rzekomo należy postać mefa, ale także zidentifikowanie mojej elfki z Diabłami. Normalny przeciwnik już dawno by się zatrzymał i zapytał o co kaman
Irmo
Wysłany: Sob 18:32, 18 Gru 2010
Temat postu:
Dobra, znaczy nie zrozumiałem do końca
mef
Wysłany: Sob 18:22, 18 Gru 2010
Temat postu:
Dlaczego nie maiłbym odpowiadać? Czekałem na decyzję.
Też o nim pomyślałem dlatego, taki wariant narysowałem.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin